12 marca dzieci żołnierzy wyklętych lub inni członkowie ich rodzin podzielili się swoimi wspomnieniami na spotkaniu w Kafejce Historycznej w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Stalowej Woli.
Przypomnieliśmy losy kilku przykładowych rodzin podczas prezentacji, a potem mieliśmy okazję wysłuchać na żywo osobistych relacji paru osób.
Córka Józefa Ciołkosza, który w więzieniu spędził osiem lat, pokazała niezwykłe pamiątki, wykonane tam przez ojca z chleba i śliny, córka Kazimierza Moskala opowiadała, jak niechętnie jej tato wracał do tamtych lat, nie chciał wspominać swoich traumatycznych przeżyć. Ale władza pamiętała: kiedy Anna została aresztowana w stanie wojennym, usłyszała od śledczego: „Niedaleko pada jabłko od jabłoni”.
Prawnuk Jana Kota z Zaklikowa opowiedział o swoich poszukiwaniach historycznych, aby bliżej poznać losy pradziadka. Były też osoby z dalszej rodziny Tadeusza Gajdy „Tarzana” i Leonarda Fischbacha.
Po wspomnieniach, uczestnicy Kafejki obejrzeli film „Listy nadziei”, pokazujące losy kilku wyklętych z terenu Podkarpacia skazanych na śmierć, bezskuteczne starania ich rodzin o ocalenie bliskich, w tym tytułowe, przejmujące listy, pisane przez dzieci do prezydenta Bieruta.
Kolejne spotkanie już za miesiąc. Zapraszamy!
Spotkania organizuje MBP oraz Fundacja Dionizego Garbacza Stalovianum.