Kolejny mieszkaniec Stalowej Woli, wykazał się hojnością wobec Miejskiej Biblioteki Publicznej i podarował książnicy ponad 220 niemal nowych i ciekawych książek. Bibliotekarze dziękują oraz segregują dar i decydują, co stanie się z książkami. Znakomita część trafi na pewno na książkowy kiermasz.
Książkowy darczyńca przyjechał pod mury Biblioteki Głównej aż dwa razy, żeby uporać się z tym podarunkiem. W piątek, 27 czerwca oraz poniedziałek, 30 czerwca. Na szczęście mężczyzna dysponował przyczepką samochodową i to na nią zapakował literaturę. Przeniesienie daru do budynku trwało kilka chwil, a teraz bibliotekarze oceniają i katalogują książki. Trafią one na biblioteczne półki lub na następny książkowy kiermasz. A ten planowany jest na jesień.
– Dziękujemy serdecznie. Spora część z tego daru to książki niemal nowe lub nowe. To między innymi wartościowe książki kulinarne, dotykające tematyką zdrowia – a więc bardzo popularne wśród naszych czytelników, ale też fascynujące powieści i pozycje niebeletrystyczne – mówi Beata Życzyńska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Melchiora Wańkowicza.