W tym tygodniu rozpoczęła się kolejna upragniona i długo wyczekiwana pora roku. By wiosna chciała zagościć u nas na dobre, należałoby pożegnać zimę, zgodnie z prastarą, słowiańską tradycją. Uczniowie klas początkowych z PSP nr 2, PSP nr 3 oraz ze Społecznej Szkoły Podstawowej, wysłuchali krótkiej pogawędki o tradycji topienia Marzanny.
Dowiedzieli się, że Mora była symbolem śmierci, głodu, chorób i wszelkiej udręki wpisanej w charakterystykę mroźnej pory roku. Słomiane kukły palono i wrzucano do rwącej rzeki, by w ten sposób na dobre przegonić zimową aurę i związaną z nią niedolę. W dzisiejszych czasach, w trosce o ochronę środowiska i czystość rzek, nie praktykujemy już tego zwyczaju i nie topimy Marzanny w rzece. Zimowe chłody oraz śniegi nie są również już tak wielkim utrapieniem dla ludzi i zwierząt jak bywało to dawniej. Dzieci z przejęciem słuchały, jak to kiedyś było i ochoczo wykonywały ekologiczne Marzanny z gałązek, siana, naturalnych tkanin oraz bibuły. Powstało ponad 100 kukiełek, które dzieci zabrały ze sobą, pamiętając, by zapytać jak wyglądało pożegnanie zimy, wtedy gdy ich rodzice byli jeszcze mali.