W kwietniowej odsłonie cyklu "Współczesne polskie pisarki i ich serie" skupiliśmy się na książkach Agnieszki Krawczyk. Jest krakowianką. Jednak to nie fakt mieszkania w cieniu Wawelu pchnął ją do literatury.
Pisała odkąd pamięta; do zeszytów tylko dla siebie, do regionalnych gazet i wreszcie dla wszystkich, którzy lubują się w nastrojowej literaturze współczesnej. A tak po prawdzie, to niewiele brakowało, a nie mielibyśmy dziś „Magicznego miejsca” i „Ulicy Wierzbowej”. Młoda polonistka po UJ zawodowe życie rozpoczęła jako dziennikarka. Miała dobre pióro i …pecha. Pisała do kilku tytułów, które po jakimś czasie znikały z rynku prasowego. Redagowanie tekstów w tym, czy innym wydawnictwie jej nie satysfakcjonowało. I tak, prawie stojąc pod ścianą, wzięła się za książki.